Relacja Tomka Janiaka z Rewy
Czołem:)
W ostatni weekend zakończyły się kolejne regaty Pucharu Polski 2013, tym razem rozgrywane na cyplu Rewskim, jednym z najbardziej popularnych miejsc do uprawiania kitesurfingu w Polsce. Wygrywając 5 z 8 wyścigów zapewniłem sobie zwycięstwo w tych zawodach jeszcze przed ostatnim wyścigiem, powtórzyłem tym samym wynik z ostatniego sezonu, Rewa okazała się po raz kolejny dla mnie szczęśliwym spotem. Odzyskałem również wiarę w siebie oraz sprzęt po raczej średnio udanych regatach na Bonaire. Podczas 2 dni trwania zawodów zawiało nam ze wszystkich możliwych kierunków. Wszystkie wyścigi rozegralismy jednak drugiego dnia, czyli w sobotę przy pięknej słonecznej pogodzie oraz północnym wietrze, który był raczej miłym zaskoczeniem ponieważ żadna prognoza tego nie pokazywała. Dyrektor zawodów rozstawił dłuższą niż zwykle trasę, wyścigi trwały około 15-16 min dla pierwszego, tak więc mieliśmy "prawdziwe" ściganie się, podobnie jak w San Francisco czy na Bonaire, gdzie długości wyścigów były podobne. Idea jest taka aby Polskie regaty przygotowywały nas jak najlepiej do warunków które będziemy mieli podczas Mistrzostw Europy oraz Świata.
Dawno nie było w Rewie podczas zawodów tak przyjemnych warunków do pływania, tym bardziej będę mile to wydarzenie wspominać.
Następny Puchar Polski już za 2 tyg w Łebie.
PODOBNE WPISY