KASIA BLANKA LANGE
G2H: W Juracie odbyły się ostatnie zawody z serii Ford Kite Cup 2011, podsumuj proszę swoje wszystkie starty w tym roku.
KASIA: Z czterech edycji nie było mnie na pierwszej, potem była Rewa, czułam się dobrze przygotowana, rozpływana po wiatrowych maju i czerwcu spędzonych w Chałupach. Było nas niewiele, tylko ja i Michalina, uważam, że obie popłynęłyśmy bardzo fajnie. Miśka została uznana za lepszą. Sędziowie widzą wszystko (szeroki uśmiech), byłam zadowolona z tej edycji.
Potem była Łeba, zawody odbyły się na morzu, czyli w trudniejszych warunkach, co dla mnie jest jeszcze utrudnieniem, ponieważ jestem przyzwyczajona do płaskiej wody, na której nie ukrywajmy pływa się prościej i dlatego ją lubię. Miałam lekką kontuzję kolana i dlatego był to mój najgorszy hit. Chłopaki świetnie dawali sobie rade, byłam pod wrażeniem jak wysoki jest poziom mężczyzn, postawili poprzeczkę bardzo wysoko. Mogliśmy zobaczyć takie tricki jak one hand blind judge 3, Blind kite loop hp czy próby podwójniaków jak backmobe to wrapped, fajnie było to oglądać :)
Natomiast Jurata jak widać na załączonym obrazku, trochę słońca, trochę deszczu, odbyły się race’y, hity juniorów i mastersów, które zostały przerwane ze względu na słabe warunki wiatrowe. Ze względu na niewielką siłę wiatru ja i Karola miałyśmy przewagę wagową, reszta dziewcząt popłynęła słabiej, ponieważ nie miały wystarczającej mocy (za małe kite’y). Jestem zadowolona, owszem te tricki były bez poweru, ale dzięki moim staraniom uplasowałam się na drugiej pozycji.
G2H: Gratulujemy! Czyli wicemistrzostwo Polski kobiet we freestylu?
KASIA: Tak :)
G2H: Powiedz teraz fanom Go2hel.pl jaka jest Twoja historia sportowa, od kiedy pływasz, czemu właśnie kitesurfing?
KASIA: Pływam od niecałych trzech lat, poznałam mojego chłopaka, który nauczył mnie pływać, tak przy okazji J ponieważ on uprawia Freestyle od kilku lat i zawsze kładł duży nacisk na rozwój, zaraził mnie tym i tak w zeszłym roku wystartowałam w zawodach amatorskich, a w tym roku w zawodach Ford Kite Cup. Na pewno zimą będę trenować, żeby za rok pokazać jeszcze więcej.
G2H: Gdzie zaczynałaś, gdzie pływałaś i jakie są Twoje ulubione spoty w Polsce i na świecie?
KASIA: W Polsce to jest mój pierwszy sezon na Helu, bo w zeszłym roku byłam w Rewie. Głównie trenuje zagranicą, zimą w Brazylii w tym roku jedziemy do Guajiru polecam to miejsce! Rok Wcześniej byliśmy w Paracuru. Otworzyliśmy w Brazylii swoją szkołę gdzie poza sezonem będziemy pracować i głownie trenować.
G2H: Czyli ta zima to ciężki trening, a latem powrót i walka o mistrzostwo?
KASIA: Będzie ciężko, ale zrobię wszystko,żeby się udało. Mam silne konkurentki Karolinę i Asię, które są mistrzyniami w Europie i na świecie, ale dostałam wiele miłych smsów i gratulacji za tegoroczne osiągnięcia , także motywacja jest wielka.
G2H: Czy uprawiasz inne sporty, które pomagają Ci się rozwijać np. zimą?
KASIA: Snowboard oczywiście, w tym roku złapałam zajawkę na longboard, dużo moich znajomych również, wiec jeździmy sobie na różne wypady, ćwiczymy różne tricki. Zimą w Brazylii uprawiam również surfing - tylko Ty i fale, jest extra!
G2H: Dzięki za rozmowę! Trzymamy kciuki za starty w przyszłym sezonie!