ZMIEŃ TŁO
SPORT    PASSION    FREEDOM
SKLEP GO2HEL  |  PL  |  EN  |
GO2HEL - wszystko o Półwyspie Helskim

You need Flash to see it.


PUCHAR POLSKI W KITESURFINGU - TOMEK JANIAK DLA GO2HEL



"Tym razem spotkaliśmy się w Łebie w dniach 15,16 lipca i był to już 4 „przystanek” Pucharu Polski w kitesurfingu

Pierwszego dnia wiatr wiał z niezbyt sprzyjającego kierunku,  czyli totalnie od brzegu, a taka sytuacja jeszcze rok temu uniemożliwiłaby rozegranie wyścigów. Jednak rozwój sprzętu oraz coraz większe umiejętności zawodników pozwalają w tej chwili na rozgrywanie wyścigów (kite race) jak się okazuje prawie w każdych warunkach, co pokazały ostatnie Mistrzostwa  Świata na Sylcie.

Tak więc w Łebie nikt nie protestował kiedy Dyrektor zawodów zdecydował o rozgrywaniu zawodów w takich właśnie warunkach.

Przy brzegu wiało od 7 do 17 węzłów a komunikat z łodzi komisji regatowej, która znajdowała się 2 km od brzegu, informował o szkwałach dochodzących do 30 węzłów. W tych okolicznościach kluczowe znaczenie miały dwie sprawy: odpowiedni dobór wielkości latawca oraz sprawne odejście od brzegu, gdzie wiatr wiejący zza wysokich wydm mocno kręcił przysparzając zawodnikom wielu problemów również z powrotem do brzegu. Zdecydowałem że wystartuje na RRD Addiction o powierzchni 16m, ponieważ latawiec ten ma ogromny zakres wiatrowy, a jak się później okazało był to trafny wybór, ponieważ w trakcie wyścigów szkwały nabierały mocy wiejąc czasami powyżej 30 węzłów… z odejściem od brzegu nie miałem na szczęście większych problemów.

W pierwszym wyścigu prowadziłem ze znaczną przewagą nad moim największym konkurentem Błażejem Ożógiem oraz Filipem Porzuckiem, ale na drugim okrążeniu nieoczekiwanie rozerwał mi się latawiec uniemożliwiając dokończenie wyścigu, a szkoda bo do mety brakowało mi o koło 600m. Dodatkowo awaria ta uniemożliwiła mi wystartowanie w kolejnym wyścigu, z czego skwapliwie skorzystał Błażej, wygrywając wyścig nr 2. Na kolejnych miejscach przypłynęli Filip i Max.

Mam w tym miejscu żal do organizatorów za mało sprawne lub wręcz dramatyczne podjęcie mnie z wody, które zajęło „służbą ratowniczym” 20 min, mimo iż znajdowałem się około 300 m od brzegu.
Odwet na konkurentach wziąłem w kolejnym wyścigu wygrywając go ze sporą przewagą. Natomiast 4 wyścig zakończył się zwycięstwem Błażeja i tutaj mogę mieć pretensje do samego siebie, ponieważ prowadząc bezpiecznie, wykonałem ryzykowny manewr podczas zwrotu co skończyło się wpadnięciem latawca do wody. Nie udało mi się na tyle szybko pozbierać aby dogonić Błażeja i skończyłem tym samym wyścig na 2 miejscu…jak to się mówi -  „człowiek uczy się całe życie” lub bardziej adekwatne: „stary a głupi”.

Wyścigi w tak specyficznych i trudnych warunkach wymagały dobrej kondycji i sporej wiedzy żeglarskiej, zatem półtora godzinną przerwę po 4 wyścigach powitaliśmy wszyscy z ogromną radością i ulgą.
Na prośbę zawodników kolejne cztery wyścigi były o połowę krótsze i we wszystkich udało mi się triumfować, zaznaczyć jednak wypada, że tym razem pech dopadł Błażeja, któremu podczas 5 wyścigu zerwały się linki. Błażej wrócił w 7 wyścigu, w którym przypłynął jako drugi. Pod nieobecność Błażeja na mecie meldowali się Filip i Max oraz bardzo regularnie i coraz lepiej pływający Adam Szamański.
Po pierwszym dniu zawodów zajmowałem zatem pierwsze miejsce ze sporą przewagą punktową.
Prognoza na następny dzień, sobotę pokazywała wiatr ze sprzyjającego kierunku czyli z zachodu, więc była duża szansa na rozegranie konkurencji freestyle.

Drugi dzień zawodów rozpoczął się od Skippers meetingu o godz. 7 rano, ale przez chmury deszczowe które zalegały nad Łebą, wiatr niestety nie mógł się do nas przebić jeszcze przez kolejne 2 godziny.
O 9.15 odkręcił się do czystego kierunku zachodniego, nagradzając tym samym cierpliwość wszystkich zawodników i organizatorów siłą 18-24 węzłów. Udało się rozegrać pojedynczą i podwójną eliminację freestyle, gdzie w kategorii masters zająłem ponownie pierwsze miejsce.

Wiatru wystarczyło na tyle aby rozegrać po południu jeszcze 4 kolejne i zarazem ostatnie wyścigi race. I tak….1 wygrałem natomiast w kolejnych przypływałem jako drugi. Ostatnie wyścigi odbywały się przy słabnącym wietrze, a warunki takie odpowiadają lżejszym zawodnikom takim jak m.in. Błażej.

Mimo pościgu Błażeja udało mi się utrzymać korzystny bilans punktowy i tym samym wygrałem zawody w  Łebie umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji Pucharu Polski.

Dawno nie było tak wyrównanych, emocjonujących i stojących na tak wysokim poziomie zawodów. Następne zawody MISTRZOSTWA EUROPY już od najblizszej środy, tym razem na moim rodzinnym akwenie czyli w Sopocie, tutaj relacje: http://www.ergohestiacup.pl/ .

Trzymajcie kciuki"

TOMEK JANIAK
www.rrd.it
www.abcsurf.pl
www.chillytillly.pl
www.tshotsh.com

Foto: Łukasz Nazdraczew (fotoart.pl)

Oczywiście trzymamy kciuki, dziękujemy i życzymy dalszych sukcesów!

Wyniki Ford Kite Cup w Łebie:

Race:
1. TOMASZ JANIAK ((RRD.IT, ABCSURF.PL, CHILLYTILLY.PL, TSHOTSH)
2. BŁAŻEJ OŻÓG (NORTH, ETISOFT, HONDA, ION)
3. FILIP PORZUCEK (OZONE, DAKINE, 77 PROJECT, EPINEPHRINE)

Freestyle- Masters:
1. TOMASZ JANIAK (RRD.IT, ABCSURF.PL, CHILLYTILLY.PL, TSHOTSH)
2. MICHAŁ OLBRYCHSKI
3. ANDRZEJ FAL (INVESTFAL NIERUCHOMOŚCI)

Race - Masters:
1. TOMASZ JANIAK (RRD.IT, ABCSURF.PL, CHILLYTILLY.PL, TSHOTSH)
2.
LESZEK MRÓZ (TRANS-KRUSZ BERGERAT HONNDYEUR)
3. ANDZREJ OŻÓG (NORTH, PROFISTYLE, ETISOFT)

 





PODOBNE WPISY
POGODA NA PÓŁWYSPIE
Przepraszamy, chwilowo brak danych SZCZEGÓŁOWA PROGNOZA

You need Flash to see it.

NEWSLETTER
bądź na bieżąco !!!
Dodaj się do newslettera już teraz!

Dodając adres wyrażasz zgodę na otrzymywanie wiadomości dot. działalności portalu GO2HEL oraz jego partnerów

Czy wy też przed wyjazdem na półwysep wchodzicie na kilka różnych stron? Trzeba przecież wynająć jakąś przyczepę albo zarezerwować kwaterę, sprawdzić czy będzie wiało, zobaczyć czy nie ma jakiś fajnych zawodów i kiedy są dobre imprezy. Mamy dla Was super newsa! Na szczęście powstało Go2Hel! Serwis który dostarczy Wam wszelkich niezbędnych informacji! Teraz już nie musicie odwiedzać tylu stron! Na go2hel.pl znajdziecie to wszystko i znacznie więcej! Konkursy z cennymi nagrodami, fantastyczne zdjęcia, opinie, relacje i newsy z półwyspu i to na jednej stronie! Czytelnie, atrakcyjnie i w surferskim klimacie.